Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w Kielcach

Codziennie ratujemy życie - rozmowa z prof.dr hab.n.med. Beatą Wożakowską-Kapłon

Pani Profesor dzięki projektowi „Profilaktyka Świętokrzyskich Pracowników” przebadano już ponad 13 tysięcy pacjentów, znaczna część tej grupy otrzymała skierowanie do kardiologa, to znaczy, że problemy kardiologiczne stanowią ogromną część problemów zdrowotnych mieszkańców regionu?

Rzeczywiście nie spodziewaliśmy się aż tak dużej liczby chorych z problemami kardiologicznymi, choć przecież wiadomo, że problemy kardiologiczne są dość powszechne. Diagnozujemy u wielu pacjentów nadciśnienie tętnicze i hipercholesterolemię, które obok cukrzycy, palenia papierosów, otyłości należą do najważniejszych modyfikowalnych czynników ryzyka schorzeń sercowo-naczyniowych. Doprowadzają one do przyśpieszenia procesu miażdżycowego, który obejmuje duże i średnie tętnice różnych łożysk naczyniowych, począwszy od aorty, naczyń wieńcowych serca, poprzez tętnice mózgowe, nerkowe, biodrowe powodując np. udar mózgu, zawał serca, prowadzące, jeśli nie do nagłego zgonu, to do niewydolności serca, krytycznego niedokrwienia organów, trwałego inwalidztwa. Miażdżyca tętnic kończyn dolnych może prowadzić do konieczności amputacji kończyn, których odsetek w naszym kraju stanowi jeden z najwyższych wskaźników amputacji wśród krajów Unii Europejskiej. Niestety Polska należy do krajów wysokiego ryzyka sercowo-naczyniowego i smutno brzmi stwierdzenie, że jesteśmy społeczeństwem chorym. Od wielu lat współczynnik przedwczesnych zgonów, tj. przed 65 rokiem życia, jest w naszym kraju wyższy niż w krajach Europy zachodniej. Przeważnie lekarze i pacjenci koncentrują się na leczeniu, program, o którym mówimy akcentuje profilaktykę, co stanowi najbardziej wartościową i korzystną społecznie i ekonomicznie składową wszystkich programów zdrowotnych. Nadciśnienie tętnicze od lat pozostaje jednym z najczęściej występujących czynników ryzyka prowadzących do rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego oraz zgonów zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Z tego powodu jego skuteczne leczenie stało się priorytetem lekarzy rodzinnych, kardiologów, hipertensjologów oraz lekarzy innych specjalności a także głównym celem programów profilaktycznych w ochronie zdrowia. Analiza danych Narodowego Funduszu Zdrowia z lat 2018–2022 wskazuje, że w Polsce liczba pacjentów z nadciśnieniem tętniczym utrzymuje się na stałym poziomie i wynosi około 11 milionów. Nadciśnienie tętnicze definiujemy jako pomiary ≥ 140 mmHg ciśnienia skurczowego i/lub ≥ 90 mmHg ciśnienia rozkurczowego.

Wiele osób, wśród tych, które zgłosiły się do programu nie wiedziało, że ma nadciśnienie, ale wielu przychodziło świadomych nieprawidłowych wartości ciśnienia, bez wprowadzonego leczenia. W tej grupie znaczna część miała ciśnienie źle kontrolowane lub niekontrolowane wcale.

Co to znaczy, że ciśnienie jest źle kontrolowane?

To znaczy, że pacjent nie osiąga zalecanych wartości ciśnienia, nie przyjmuje leków, ma zalecone niewłaściwe preparaty, albo przyjmuje niewłaściwe ich dawki. Zdarzają się sytuacje, że pacjenci czując się lepiej odstawiają leki, lub przyjmują je według własnego uznania – trudno wtedy o właściwą kontrolę nadciśnienia tętniczego. Zalecanym schematem leczenia u przeważającej części chorych jest terapia skojarzona tj. przyjmowanie 2-3 leków hipotensyjnych z różnych grup terapeutycznych. U chorych z opornym nadciśnieniem tj. takich u których nie udaje się uzyskać pożądanych wartości ciśnienia pomimo prawidłowego leczenia, wymagana jest dodatkowa diagnostyka między innymi obrazowa, endokrynologiczna, a nawet leczenie szpitalne. W grupie pacjentów z rozpoznanym nadciśnieniem tętniczym, uczestniczących w projekcie jedynie co trzecia osoba prezentowała prawidłową kontrolę ciśnienia tętniczego. To bardzo mało. Dlatego tak wielką wartość przedstawia projekt „Profilaktyka Świętokrzyskich Pracowników”. Chcę podkreślić, że bardzo dobrze została dobrana grupa docelowa osób aktywnych zawodowo, ponieważ niestety osoby pracujące często skoncentrowane na codziennych obowiązkach nie poświęcają wystarczająco dużo czasu na badania profilaktyczne i leczenie. Dzięki projektowi mogą skorzystać z kompleksowych badań i pomocy wielu specjalistów. Nam kardiologom znakomicie współpracuje się z Wojewódzkim Ośrodkiem Medycyny Pracy, który jest liderem w projekcie „Profilaktyka Świętokrzyskich Pracowników”. Cieszę się, że razem realizujemy ten projekt.

 Rozmawiają Państwo z pacjentami, pytając, dlaczego nie leczą nadciśnienia tętniczego, skoro wiedzą, że to poważny problem?

W wielu przypadkach pacjenci boją się terapii, obawiają się, że będą musieli leczyć się przez całe życie. Nadciśnienie nie boli i długo pozostaje bezobjawowe, a cenę za brak leczenia płacimy dopiero przy rozwijających się sercowo-naczyniowych powikłaniach tej choroby. Pacjenci z nieleczonym nadciśnieniem tętniczym mogą długo czuć się dobrze i sprawnie funkcjonować. Tłumacząc sytuację hemodynamiczną u osób z nadciśnieniem wpływem sił hydrostatycznych na naczynia można przyrównać działanie wysokiego ciśnienia do węża gumowego, który pod wpływem zwiększonego napięcia ścian szybciej popada w destrukcję, tętnice szybciej niszczą się i ulegają procesom miażdżycowym. Ważne jest, aby uzmysławiać pacjentom istotę choroby i zagrożenia, ponieważ współodpowiedzialność za leczenie i podejmowanie świadomych decyzji przez chorych jest warunkiem powodzenia terapii. Pacjent powinien być zmotywowany do leczenia, musi wiedzieć, dlaczego po przyjęciu leków na nadciśnienie może na początku czuć się gorzej niż zwykle, albo jakie ewentualnie działania niepożądane leków mogą pojawić się w procesie terapii. Dobrze byłoby wyjaśnić wątpliwości i wspólnie dążyć do poprawienia wyników, ustabilizowania ciśnienia, nauczyć naszych chorych myślenia długofalowego.

Kiedy pacjenci biorący udział w projekcie trafiają do kardiologów, jakie mają wykonywane badania?

Pacjenci, którzy biorą udział w projekcie „Profilaktyka Świętokrzyskich Pracowników” na początku wypełniają ankietę i mają pobieraną krew do badania. Ankiety i wyniki badań analizuje lekarz medycyny pracy, który kieruje uczestników projektu do lekarzy różnych specjalności w tym również do kardiologa, który analizuje ankietę, wyniki badań laboratoryjnych i planuje dodatkowe badania. W programie uczestniczą osoby z wysokim ryzyko zachorowania na chorobę miażdżycową. Moduł kardiologiczny, ma na celu wczesne wykrywanie właśnie takich chorób, redukcję modyfikowalnych czynników ryzyka sercowo-naczyniowego i edukację pacjentów. Do tej pory przeprowadziliśmy 1 509 konsultacji z oceną elektrokardiograficzną i echokardiograficzną - z grupy około 2 546 skierowanych na konsultację kardiologiczną. Trafiają do nas pacjenci, którzy do tej pory nie byli leczeni w poradni kardiologicznej. Naszym zadaniem jest także kierowanie pacjentów do badań genetycznych w kierunku hipercholesterolemii rodzinnej i zaburzeń krzepnięcia prowadzących m.in. żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej. Potencjalnie trafiają do nas osoby zdrowe…

 Tymczasem wiemy już, jak wielu jest chorych…

U 46% pacjentów skierowanych na konsultację kardiologiczną rozpoznaliśmy nadciśnienie tętnicze, u 57% rozpoznaliśmy hipercholesterolemię, u 17 pacjentów rozpoznaliśmy migotanie przedsionków, arytmię, która znacznie zwiększa ryzyko udaru niedokrwiennego mózgu. U kolejnych 27 rozpoznaliśmy istotne poszerzenie aorty wstępującej w tym przypadki tętniaka aorty, u 7 istotne wady zastawkowe, u 12 osób wrodzoną wadę serca, w tym zastawkę aortalną dwupłatkową, ubytek przegrody międzyprzedsionkowej wymagające leczenia inwazyjnego. U kolejnego badanego w trakcie konsultacji rozpoznano zawał serca, skierowano go pilnie do Kliniki Kardiologii, gdzie potwierdzono rozpoznanie i wykonano zabieg przezskórnej rewaskularyzacji naczyniowej. W wykonanych badaniach Holtera EKG, poza przypadkami migotania przedsionków, u 8 osób rozpoznano komorowe zaburzenia rytmu serca w ilości wymagającej leczenia antyarytmicznego lub kwalifikacji do ablacji podłoża arytmii. Trafił też do nas pacjent, u którego rozpoznaliśmy chorobę węzła zatokowego, którego pilnie skierowaliśmy do Kliniki Kardiologii, gdzie został poddany zabiegowi wszczepienie rozrusznika serca. Wysoki odsetek rozpoznań schorzeń sercowo-naczyniowych w programie, potwierdza prawidłową kwalifikację pacjentów do konsultacji kardiologicznej. Ale uratowanych istnień jest więcej niż wymienione wyżej przypadki. Tak naprawdę ratujemy życie wszystkim pacjentom, którym zapewniamy właściwą kontrolę ciśnienia, bo dzięki temu nie dojdzie u nich do zawału serca, udaru mózgu czy inwalidztwa.  Diagnozując i lecząc świętokrzyskich pracowników zmniejszamy ryzyko sercowo-naczyniowe, redukując liczbę udarów mózgu, zawałów serca i niewydolności serca u pacjentów w wieku produkcyjnym.

Państwa zadaniem w projekcie jest także kwalifikacja pacjentów do badań genetycznych mogących wykryć predyspozycje do wystąpienia hipercholesterolemii rodzinnej i zakrzepicy. Co to za choroby i dlaczego wykonuje się badania genetyczne?

Rodzinna hipercholesterolemia to choroba uwarunkowana genetycznie, która powoduje zwiększenie stężenia we krwi zarówno całkowitego cholesterolu, jak i lipoprotein o małej gęstości, czyli tak zwanego „złego cholesterolu”. Pacjenci obciążeni hipercholesterolemią rodzinną, mają zdecydowanie wyższe stężenie cholesterolu niż osoby bez tej mutacji genetycznej. Ich problemy zaczynają się już we wczesnym dzieciństwie, a powikłania w postaci chorób serca i naczyń mogą pojawić się w młodym wieku. W wieku około 45 lat mogą występować zaburzenia porównywalne ze stwierdzanymi przeciętnie w wieku 70 lat. Dlatego chorzy z hipercholesterolemią rodzinną powinni pozostawać pod regularną opieką lekarską. Przebadać powinny się także ich dzieci. Liczba chorych na hipercholesterolemię rodzinną wynosi w Polsce to ok. 150 tysięcy osób. To nie jest dużo w porównaniu z chorymi na hipercholesterolemię mieszaną, która dotyczy 18 mln Polaków, ale należy pamiętać, że ci którzy są obciążeni genetycznie mogą nie dożyć wieku 40- 50 lat. Dlatego tak niezwykle ważne jest, żeby zidentyfikować tę grupę. Dzięki realizacji projektu udało się znaleźć takie osoby. Są już objęte opieką.

Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa ma groźne skutki dla zdrowia i życia a często bywa śmiertelna. Zakrzep, który powstaje w żyłach może oderwać się od ściany naczynia i płynąc z prądem krwi prowadzić do niedrożności tętnic płucnych. Dalszy przebieg zatorowości płucnej zależy od kalibru niedrożnego naczynia. Dlatego tak ważne jest wskazanie osób, które mogą mieć do tego predyspozycje genetyczne.

Nadkrzepliwość wrodzona jest to genetycznie uwarunkowana skłonność do nadmiernego krzepnięcia krwi, czyli powstawania zakrzepów i zatorów w naczyniach krwionośnych. Choroba ta może prowadzić do niebezpiecznych następstw, takich jak wspomniana już zatorowość płucna, zakrzepica żył kończyn dolnych, zawał serca, udar mózgu (które są stanami bezpośredniego zagrożenia życia), a także do samoistnych poronień.

Pani Profesor, co robić, żeby mieć zdrowe serce?

Zasady są proste, przede wszystkim należy pamiętać o badaniach profilaktycznych. Doskonałym pretekstem do zadbania o zdrowie jest realizowany właśnie projekt „Profilaktyka Świętokrzyskich Pracowników” oferujący duży pakiet badań laboratoryjnych i możliwość dostępu do wielu specjalistów. Cieszę się, że władze regionu zaprojektowały taki projekt i że jest on realizowany w naszym województwie. Znajomość podstawowych parametrów decydujących o naszym zdrowiu takich jak: ciśnienie tętnicze, stężenie cholesterolu, glukozy może być kluczowa. Co jeszcze możemy zrobić dla siebie? Ważny jest ruch, nawet minimalny. Oczywiście ważna jest także dieta, pozbycie się nałogu palenia papierosów, ale bardzo ważne są także życzliwość i optymizm – to witaminy dla serca. Wiem, że łatwo jest być szczęśliwym, gdy wszystko się dobrze w naszym życiu układa, ale nawet kiedy „mamy pod górkę” starajmy się redukować stres, nadmierny i przedłużający się niekorzystnie wpływa na nasz stan zdrowia. Przeprowadzono badania, które wykazały wyższy stopień uwapnienia tętnic u osób agresywnych, nieżyczliwych i niepogodzonych ze światem. Po prostu bądźmy dobrzy dla siebie, uśmiechajmy się częściej.

Prof. dr hab. n.med. Beata Wożakowska-Kapłon

Specjalista chorób wewnętrznych, kardiologii, hipertensjologii. Kierownik I Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Świętokrzyskiego Centrum Kardiologii w Kielcach.

Kierownik Katedry Profilaktyki Chorób Układu Krążenia i Farmakologii Wydziału Lekarskiego i Nauk o Zdrowiu Collegium Medicum Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.

Redaktor Naczelna czasopisma Folia Cardiologica.

Konsultant wojewódzki w dziedzinie hipertensjologii województwa świętokrzyskiego w latach 2006-2014. Współautorka edukacyjnych platform multimedialnych Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Opiekun specjalizacji z zakresu interny i kardiologii 20 lekarzy, promotor 14 przewodów doktorskich. Autorka monografii, rozdziałów w książkach, ponad 800 publikacji oryginalnych, poglądowych, kazuistycznych o zasięgu krajowym i międzynarodowym z dziedziny kardiologii, hipertensjologii i chorób wewnętrznych. Laureatka polskich i europejskich nagród naukowych.

Główne dziedziny zainteresowań zawodowych: zaburzenia rytmu zwłaszcza migotanie przedsionków, terapia przeciwkrzepliwa, terapia niewydolności serca, nadciśnienia tętniczego, zaburzeń lipidowych.